Groźny wypadek w Rzgowie

Wciąż trwają utrudnienia w ruchu drogowym w Rzgowie na skrzyżowaniu ulic Pabianickiej i trasy katowickiej. Dziś, 12 marca około  godz. 7.50  doszło do groźnego wypadku z udziałem trzech ciężarówek, auta dostawczego i osobowego. Nie działała sygnalizacja świetlna. Jest jedna ofiara śmiertelna i dwóch rannych w szpitalu. Na miejscu wziąż pracują służby ratownicze, w tym OSP Rzgów.

Jak nam powiedziała Aneta Kotynia, starsza sierżant sztabowa z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach, okoliczności tragicznego wypadku są dopiero ustalane. Funkcjonariusze ustalili dotychczas, że 36-letni kierowca ciężarówki DAF jadący ul. Pabianicką do Rzgowa został uderzony przez ciężarowego MAN-a, podążającego w kierunku Katowic. Kierował nim 72-letni mężczyzna.

W rezultacie zderzenia kierowca MAN-a stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w sygnalizator świetlny i w pojazdy stojące na ul. Pabianickiej tj. Iveco i Volkswagena. 72-letni kierowca MAN-a doznał śmiertelnych obrażeń.

Sygnalizator świetlny upadł na inną ciężarówkę MAN, stojącą na ul. Pabianickiej. Ranni kierowcy Volkswagena i Iveco trafili do szpitala. Kierowcy – uczestnicy karambolu byli trzeźwi. Na miejscu wypadku pracowało m. in. 11 zastępów państwowej oraz ochotniczej straży pozarnej. Okoliczności karambolu badają policjanci z Komisariatu Policji w Rzgowie pod nadzorem prokuratury.

Z wpisów na portalach społecznościowych wynika, że sygnalizacja w Rzgowie na skrzyżowaniu Pabianickiej z drogą krajową już wczoraj wieczorem była nieczynna. To się tutaj często dzieje, gdy wzrasta wilgotność powietrza.

Włodzimierz Kupisz
Fot. OSP Rzgów i KPP w Koluszkach

Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
=
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
=