Chór Camerata w obiektywie
Wernisaż wystawy fotograficznej „Rzgowski Chór Camerata w obiektywie. Rok 2015” miał miejsce 16 grudnia w hallu Urzędu Miejskiego w Rzgowie na I piętrze. Tegoroczna prezentacja zorganizowana została po raz trzeci, jednak po raz pierwszy w tak uroczystej oprawie.
Wcześniej pojawiła się w roku 2013 - w związku z jubileuszem 10-lecia „Cameraty” i stała się od tamtej pory tradycją, dzięki której powstaje pożyteczna dokumentacja działalności grupy. Stanowi jednocześnie wartość sentymentalną dla uczestników chóru. Wystawę otworzyła chórmistrz Izabela Kijanka.
Obecni przedstawiciele władz samorządowych, Rady Miejskiej, pracownicy Urzędu Miejskiego, chórzyści oraz zgromadzona publiczność mieli okazję spojrzeć z perspektywy na całoroczną działalność grupy, utrwaloną na kolorowych obrazach. Relacje z ponad 20 koncertów zaśpiewanych w ostatnim roku, wzbudziły ciepłe reakcje i miłe wspomnienia, zwłaszcza u członkiń grupy. Często słychać było: „O, pamiętasz..?”
Dodatkową atrakcję stanowiła oprawa muzyczna, którą zapewnił duet skrzypcowo-gitarowy: Izabela Kijanka z mężem Maciejem Stefaniakiem. Muzycy wykonali kilka standardów, m. in. „Jesienne liście”, „Szaradę”, „Nieznajomy w nocy” czy „Kesera”, dzięki którym wprowadzili wyjątkowy nastrój, niektórych nawet poderwali do tańca. (IK)
Fot. Włodzimierz Kupisz
Obecni przedstawiciele władz samorządowych, Rady Miejskiej, pracownicy Urzędu Miejskiego, chórzyści oraz zgromadzona publiczność mieli okazję spojrzeć z perspektywy na całoroczną działalność grupy, utrwaloną na kolorowych obrazach. Relacje z ponad 20 koncertów zaśpiewanych w ostatnim roku, wzbudziły ciepłe reakcje i miłe wspomnienia, zwłaszcza u członkiń grupy. Często słychać było: „O, pamiętasz..?”
Dodatkową atrakcję stanowiła oprawa muzyczna, którą zapewnił duet skrzypcowo-gitarowy: Izabela Kijanka z mężem Maciejem Stefaniakiem. Muzycy wykonali kilka standardów, m. in. „Jesienne liście”, „Szaradę”, „Nieznajomy w nocy” czy „Kesera”, dzięki którym wprowadzili wyjątkowy nastrój, niektórych nawet poderwali do tańca. (IK)
Fot. Włodzimierz Kupisz