Zgoda w Rzgowie remontuje kościół
Na zebraniu wiejskim sołectw Rzgów I i Rzgów II postanowiono jednogłośnie przeznaczyć po 53 tysiące złotych z ich funduszy sołeckich na 2019 r. na remont elewacji północnej ściany kościoła parafialnego. Argumentowano to tym, że to jedyny zabytek „z wyższej półki” w gminie, a poza tym miejsce wystaw artystycznych, imprez gminnych itp., bo dom kultury jest w budowie.
Na zebraniu obecni byli m. in. burmistrz Mateusz Kamiński, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Michalak wraz z zastępcą i grupą rajców, prawnik Agata Sobieszek-Krzywicka, a także kierownicy referatów Urzędu Miejskiego w Rzgowie.
Mówiono dużo o pracach odwodnieniowych. Mieszkańcy ul. Wąwozowej bardzo ucierpieli po oberwaniu chmury 25 sierpnia. Tam odwodnienie powinno zostać wykonane jeszcze w tym roku. Natomiast, na ul. Glinianej trzeba jeszcze wykupić działkę, aby w ogóle rozpocząć budowę odwodnienia. Ponieważ w Rzgowie i w ogóle w gminie mnożą się również prywatne inwestycje, teren jest coraz bardziej zabetonowywany.
Wynika z tego konieczność planowania inwestycji z 3-, a nawet 5-letnim wyprzedzeniem. W dyskusji wskazywano, że budowa nowego chodnika często prowadzi do zalewania ulicy, która wciąż nie posiada odwodnienia. Inwestycje drogowe muszą iść w parze z budową lub konserwacją istniejących rowów odpływowych oraz przepustów.
Poza tym dyskusja zdominowała spotkanie mieszkańców. Rozważano kolejność wydawania pieniędzy na kotłownię i siłownię przy blokach przy ul. Nasiennej. Uznano, że zakup agregatu prądotwórczego dla kotłowni ma sens, jeśli od razu zakupi się do niego sprzęgło i odprowadzenie spalin, umożliwiające uruchomienie kosztownego urządzenia. Natomiast monitoring placu rekreacyjnego przy ul. Nasiennej może jeszcze poczekać kilka miesięcy. Natomiast siłownię na świeżym powietrzu uda się zrealizować dzięki dotacji zewnętrznej, tj. ze środków Lokalnej Grupy Działania Stowarzyszenia ”BUD-UJ RAZEM”.
Obecni skarżyli się na to, że ciężarówki i wywrotki o 40-tonowej nawet masie skręcają w Woli Rakowej, aby ominąć bramki viaTOLL (elektronicznego systemu poboru opłat). W rezultacie droga 714 ulega przyspieszonej degradacji z powodu przejazdu „dużych gabarytów”. Nie można przed wjazdem na drogę 714 po prostu ustawić zakazu dla dużego tonażu. Jest to bowiem droga publiczna, dostępna dla wszystkich. W tej sytuacji pozostaje z mozołem kontynuować rozmowę z zarządem dróg na temat rozwiązania powyższego problemu.
Mariusz Rutecki, odpowiedzialny za gminny system powiadamiania SMS o zebraniach wiejskich, zagrożeniach pogodowych i innych wydarzeniach w gminie ubolewał, że mieszkańcy w części nie są zainteresowani złożeniem deklaracji przystąpienia do systemu powiadamiania SMS. W sołectwie Rzgów I do systemu przystąpiło 37 procent z 525 gospodarstw domowych, a w Rzgowie II jeszcze mniej, bo 30 procent z 299 gospodarstw.
Zastępca burmistrza Małgorzata Rózga przeprowadziła anonimową ankietę na temat zgłaszania propozycji miejsca przyszłych Dni Rzgowa. Połowa ankietowanych, czyli 17 mieszkańców zagłosowała za zachowaniem stadionu im. Henryka Śmiechowicza. Za parkiem im. Adama Mickiewicza było 9 głosów. Pojedyncze głosy rozłożyły się na plac, na którym rozbijany jest namiot cyrku. To miejsce leży na prywatnej działce. Inni proponowali też parkingi centrum handlowego, ale to też prywatna własność. Na dziedzińcu remizy OSP nie zmieściłyby się dwa tysiące widzów, a tylu mogło być na tegorocznym występie Cezarego Pazury i Sławomira.
Tekst i fot: Włodzimierz Kupisz
Mówiono dużo o pracach odwodnieniowych. Mieszkańcy ul. Wąwozowej bardzo ucierpieli po oberwaniu chmury 25 sierpnia. Tam odwodnienie powinno zostać wykonane jeszcze w tym roku. Natomiast, na ul. Glinianej trzeba jeszcze wykupić działkę, aby w ogóle rozpocząć budowę odwodnienia. Ponieważ w Rzgowie i w ogóle w gminie mnożą się również prywatne inwestycje, teren jest coraz bardziej zabetonowywany.
Wynika z tego konieczność planowania inwestycji z 3-, a nawet 5-letnim wyprzedzeniem. W dyskusji wskazywano, że budowa nowego chodnika często prowadzi do zalewania ulicy, która wciąż nie posiada odwodnienia. Inwestycje drogowe muszą iść w parze z budową lub konserwacją istniejących rowów odpływowych oraz przepustów.
Poza tym dyskusja zdominowała spotkanie mieszkańców. Rozważano kolejność wydawania pieniędzy na kotłownię i siłownię przy blokach przy ul. Nasiennej. Uznano, że zakup agregatu prądotwórczego dla kotłowni ma sens, jeśli od razu zakupi się do niego sprzęgło i odprowadzenie spalin, umożliwiające uruchomienie kosztownego urządzenia. Natomiast monitoring placu rekreacyjnego przy ul. Nasiennej może jeszcze poczekać kilka miesięcy. Natomiast siłownię na świeżym powietrzu uda się zrealizować dzięki dotacji zewnętrznej, tj. ze środków Lokalnej Grupy Działania Stowarzyszenia ”BUD-UJ RAZEM”.
Obecni skarżyli się na to, że ciężarówki i wywrotki o 40-tonowej nawet masie skręcają w Woli Rakowej, aby ominąć bramki viaTOLL (elektronicznego systemu poboru opłat). W rezultacie droga 714 ulega przyspieszonej degradacji z powodu przejazdu „dużych gabarytów”. Nie można przed wjazdem na drogę 714 po prostu ustawić zakazu dla dużego tonażu. Jest to bowiem droga publiczna, dostępna dla wszystkich. W tej sytuacji pozostaje z mozołem kontynuować rozmowę z zarządem dróg na temat rozwiązania powyższego problemu.
Mariusz Rutecki, odpowiedzialny za gminny system powiadamiania SMS o zebraniach wiejskich, zagrożeniach pogodowych i innych wydarzeniach w gminie ubolewał, że mieszkańcy w części nie są zainteresowani złożeniem deklaracji przystąpienia do systemu powiadamiania SMS. W sołectwie Rzgów I do systemu przystąpiło 37 procent z 525 gospodarstw domowych, a w Rzgowie II jeszcze mniej, bo 30 procent z 299 gospodarstw.
Zastępca burmistrza Małgorzata Rózga przeprowadziła anonimową ankietę na temat zgłaszania propozycji miejsca przyszłych Dni Rzgowa. Połowa ankietowanych, czyli 17 mieszkańców zagłosowała za zachowaniem stadionu im. Henryka Śmiechowicza. Za parkiem im. Adama Mickiewicza było 9 głosów. Pojedyncze głosy rozłożyły się na plac, na którym rozbijany jest namiot cyrku. To miejsce leży na prywatnej działce. Inni proponowali też parkingi centrum handlowego, ale to też prywatna własność. Na dziedzińcu remizy OSP nie zmieściłyby się dwa tysiące widzów, a tylu mogło być na tegorocznym występie Cezarego Pazury i Sławomira.
Tekst i fot: Włodzimierz Kupisz
KONTAKT
GODZINY PRACY URZĘDU 
KONTAKT Z REDAKCJĄ STRONY