Może przylecą na św. Józefa?

Rzgowscy pracownicy komunalni za pomocą wynajętego podnośnika podcięli gałęzie starych drzew, uniemożliwiające bocianom bezpieczne lądowanie w gniazdach w Czyżeminku i Kalinie. Według Adama Stawianego, p. o. kierownika Referatu Komunalnego Urzędu miejskiego w Rzgowie, w gminie znajduje się co najmniej 5 gniazd bocianich. Dbałość o gniazda dla powracających bocianów to nie fanaberia - w innych regionach Polski zajmują się tym m. in. strażacy ochotnicy.
Bociany przylatuja z zimowisk w Kongu czy Maroku najwcześniej na świętego Józefa, czyli 19 marca albo zgodnie z ludowym porzekadłem: "Na Zwiastowanie zlatuja do nas bocianie", czyli 25 marca. Najdalsze trasy bociana białego liczą nawet 10 tysięcy kilometrów. Po pokonaniu takiego dystansu ptak jest bardzo zmęczony. Przysiada na ziemi blisko zeszłorocznego gniazda i wypoczywa 2-3 godziny stojąc nieruchomo. Potem żeruje na okolicznych łąkach, aby mieć siłę do naprawy gniazda. Spóźnione przyloty bocianów mogą oznaczać niepokojącą prognozę dla rolników.

Kilkadziesią bocianów Polsce zimuje na miejscu z powodu defektów np. złamanych skrzydeł. W takim stanie opiekują się nimi rolnicy albo ptaki trafiają do ostoi dzikich zwierząt w leśnictwach, gdzie mają zagwarantowana opiekę weterynaryjną.

Włodzimierz Kupisz
Fot. UM w Rzgowie, Włodzimierz Kupisz
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
=
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
=