Pierwsze popisy w szkole muzycznej

W piątkowy wieczór, 18 grudnia w Rzgowie przy ul. Szkolnej 3 odbył się I Koncert Uczniów Niepublicznej Szkoły Muzycznej I Stopnia. Salę koncertową urządzono w hallu SP im. Jana Długosza. Pierwsze popisy najmłodszych muzyków zgromadziły prawie stuosobową publiczność.

Uroczystość zaszczycił swoja obecnością Mateusz Kamiński, zastępca burmistrza Rzgowa. W krótkim wystąpieniu przyznał się, że próbował swoich sił w szkole muzycznej, ale przerwał naukę. Teraz - po latach - trochę tego żałuje. Z kolei Jarosław Świerczyński, przewodniczący Rady Miejskiej podzielił się inną osobistą refleksją. Przypomniał sobie wzruszenie towarzyszące pierwszym występom jego dziecka w szkole baletowej.

Kolędy w wykonaniu najmłodszych wirtuozów niejednemu wyciskały łzy wzruszenia. Obecni na sali rodzeństwo, rodzice i dziadkowie mieli przecież świadomość, że większość młodziutkich artystów zaczynała we wrześniu od nauki nut. Trudno się dziwić dzieciom, które były nieco stremowane obecnością całej kadry pedagogicznej Niepublicznej Szkoły Muzycznej I Stopnia, zresztą też bardzo młodych ludzi, absolwentów Akademii Muzycznej.

Szkoła istnieje dopiero od 1 września bieżącego roku. Kieruje nią tenor Krzysztof Marciniak, na co dzień solista Teatru Wielkiego w Łodzi, który w tym roku obchodził 25-lecie mojej pracy artystycznej w macierzystej operze w Łodzi. Występował na najważniejszych scenach i estradach w Europie (Berlin, Amsterdam Bruksela, Rotterdam, Monachium, Strasbourg, Kopenhaga , Hamburg, Zurich i wiele innych) , jak również w Afryce (Maroko, Rabat i Marrakesz). W repertuarze posiada kilkadziesiąt partii operetkowych i operowych. Od pięciu lat zajmuje się pracą pedagogiczną.

- Od kilku lat obserwowałem życie kulturalne Rzgowa, koncerty z udziałem utalentowanych i uzdolnionych dzieci - opowiada tenor. - Rozmawiając z mieszkańcami ( mam tu wielu znajomych i przyjaciół) stwierdziłem, że celowe byłoby powołać do życia szkołę muzyczną I stopnia,  ułatwić życie mieszkańcom i ich dzieciom, aby nie musieli wozić swoich pociech do Łodzi czy Pabianic. - Poprosiłem o rozmowę z burmistrzem Konradem Kobusem  i wiceburmistrzem Mateuszem Kamińskim, spotkałem się z dyrektor Szkoły Podstawowej w Rzgowie - Iwoną Skalską. Cała trójka z ogromnym zrozumieniem i radością odniosła się do mojego projektu. Umożliwiono mi wynajęcie sal lekcyjnych w szkole na prowadzenie zajęć.

- Jestem zachwycony atmosferą panującą w szkole - podkreśla Krzysztof Marciniak. - Klasy są pięknie odnowione, przestronne, grono pedagogiczne przyjęło nas bardzo ciepło, a liczba uzdolnionych muzycznie dzieci, gwarantuje wspaniały rozwój mojej szkoły w przyszłości. Ja i moi nauczyciele mieszkamy w Łodzi, tylko jedna osoba jest mieszkańcem Rzgowa. Posiadamy  pozwolenie na działalność, wydane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie. Oznacza to, że świadectwo ukończenia szkoły będzie honorowane m.in. przez uczelnie muzyczne.

    Według dyr. K. Marciniaka, ci uczniowie, którzy po wrześniowych przesłuchaniach zostali zakwalifikowani do udziału w zajęciach, przejawiają ogromną chęć do nauki. Spełniają najpierw swoje, a potem marzenia rodziców. Starają się nie opuszczać żadnych zajęć chyba że przeszkodzi im w tym choroba.Trzeba podkreślić, że szkoła muzyczna jest szkołą elitarną , a naukę mogą pobierać w niej tylko osoby utalentowane muzycznie. Obecnie są bardzo realne plany przygotowania przez szkołę K. Marciniaka muzyków dla potrzeb Miejskiej Orkiestry Dętej. Orkiestra jest gotowa wypożyczać instrumenty początkującym.

Szkoła przyjmuje kandydatów w wieku od 5 do 15 lat którzy wykażą się odpowiednimi predyspozycjami do nauki gry – do wyboru - na fortepianie, klarnecie, gitarze, skrzypcach, trąbce i flecie. W przyszłości będzie też klasa perkusji. Zajęcia są  prowadzone przez wykwalifikowanych pedagogów – nauczycieli klas instrumentalnych. Długość indywidualnej lekcji  dla młodszych określono na 30 minut, dla starszych na 45 minut. Szkoła muzyczna działa w godzinach popołudniowych w ramach spotkań dwa / trzy razy w tygodniu.

Tekst i fot. Włodzimierz Kupisz

Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
=
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
=