Taki czas, gdy ebook wzbudza umiarkowany entuzjazm
Wszystkie dzieci kochają książki, czego najlepszym dowodem jest kolejna wycieczka do biblioteki uczniów Szkoły Podstawowej im. Świętej Królowej Jadwigi w Kalinie. Pod opieką wychowawczyni Grażyny Marianowskiej na lekcję biblioteczną wybrała się bardzo oczytana i dojrzała literacko klasa II. Dzieci z ciekawością obejrzały najpiękniejsze książki, które skrywają się na półkach.
Perełki wydane przez wydawnictwo Mamania autorstwa Charlotte Gastaut „Jezioro łabędzie” i „Giselle” zrobiły największe wrażenie. Balet „Giselle” przenosi odbiorców w nierealny świat willid, których duchy tańczą przy świetle księżyca, ściągając nieszczęście na tych, którzy je spotkają. Na motywach libretta do baletu „Jezioro łabędzie” Piotra Czajkowskiego zdolna ilustratorka stworzyła kolejną książkę, misternie zdobioną wycinankami i „obrazami”. Zachwycające opowieści-albumy dla czytelników w każdym wieku.
„Czarna książka kolorów”, zawierająca tłumaczenie zdań na język migowy dała wyobrażenie, jak odbierają świat osoby z dysfunkcją wzrokową. Książeczki-zabawki dla najmłodszych rozkładane, wycinane, z elementami puzzli, zabawkami, składanymi mapami, przezroczystymi stronicami zaspokajają edukacyjne potrzeby odbiorców. Dzieci obejrzały również, o zgrozo, książkę bardzo zniszczoną. Efekt szoku każe przypuszczać, że potępiają nieuważne obchodzenie się z książkami. Bez trudu zresztą udało się ułożyć listę „potrzeb książki”, która wymaga wszak stosownej obsługi.
Ślinienie palców przy przewracaniu stron, zwłaszcza w dobie koronawirusa, zostało gremialnie potępione. Zaginanie rogów, jedzenie na książce, mazanie i pisanie absolutnie napiętnowano. Za to zalecono stosowanie zakładki, mycie rąk przed sięgnięciem po książki, obchodzenie się z nimi z szacunkiem i poszanowaniem. Duże emocje wzbudziła książka najgrubsza – Encyklopedia Wiedzy o Książce. Nie zabrakło prezentacji ebooka, który wzbudził umiarkowany entuzjazm. Być może jest to efekt znużenia elektroniką i codziennym kontaktem z komputerem.
Po zajęciach w bibliotece, dzięki uprzejmości pracowników Gminnego Ośrodka Kultury uczniowie obejrzeli film animowany, który zaprezentowano w warunkach kinowych – w rzgowskiej sali widowiskowej. Wymierny efekt wycieczki – ciekawe rozmowy o książkach i kolejni młodzi czytelnicy. Dziękujemy i zapraszamy do biblioteki.
Anna Malinowska
„Czarna książka kolorów”, zawierająca tłumaczenie zdań na język migowy dała wyobrażenie, jak odbierają świat osoby z dysfunkcją wzrokową. Książeczki-zabawki dla najmłodszych rozkładane, wycinane, z elementami puzzli, zabawkami, składanymi mapami, przezroczystymi stronicami zaspokajają edukacyjne potrzeby odbiorców. Dzieci obejrzały również, o zgrozo, książkę bardzo zniszczoną. Efekt szoku każe przypuszczać, że potępiają nieuważne obchodzenie się z książkami. Bez trudu zresztą udało się ułożyć listę „potrzeb książki”, która wymaga wszak stosownej obsługi.
Ślinienie palców przy przewracaniu stron, zwłaszcza w dobie koronawirusa, zostało gremialnie potępione. Zaginanie rogów, jedzenie na książce, mazanie i pisanie absolutnie napiętnowano. Za to zalecono stosowanie zakładki, mycie rąk przed sięgnięciem po książki, obchodzenie się z nimi z szacunkiem i poszanowaniem. Duże emocje wzbudziła książka najgrubsza – Encyklopedia Wiedzy o Książce. Nie zabrakło prezentacji ebooka, który wzbudził umiarkowany entuzjazm. Być może jest to efekt znużenia elektroniką i codziennym kontaktem z komputerem.
Po zajęciach w bibliotece, dzięki uprzejmości pracowników Gminnego Ośrodka Kultury uczniowie obejrzeli film animowany, który zaprezentowano w warunkach kinowych – w rzgowskiej sali widowiskowej. Wymierny efekt wycieczki – ciekawe rozmowy o książkach i kolejni młodzi czytelnicy. Dziękujemy i zapraszamy do biblioteki.
Anna Malinowska
KONTAKT
GODZINY PRACY URZĘDU 
KONTAKT Z REDAKCJĄ STRONY