Na drogi powiatowe pół na pół
Na XVIII sesji Rady Miejskiej w Rzgowie uchwalono pomoc gminy Rzgów w modernizacji dróg powiatowych. Współfinansowanie ma się zmieścić w kwocie 1 miliona 715 tysięcy złotych. Zasadą jest dzielenie się kosztami ze Starostwem Powiatowym w proporcji pół na pół.
Gmina Rzgów pokryje w wysokości 50 tys. zł koszty wyniesień przejść dla pieszych na drodze powiatowej 2941E w Starowej Górze. Natomiast 800 tys. zł radni zarezerwowali na przebudowę drogi powiatowej 1195E w Starej Gadce, a 175 tys. zł jest przeznaczone na przebudowę 900-metrowego odcinka drogi powiatowej 2909E w Kalinku. Pół miliona złotych samorząd gminny przeznaczył na budowę ciagu pieszo-rowerowego pomiędzy Guzewem a Prawdą na drodze powiatowej 2916E.
Tylko z budżetu gminy zostanie wyłożonych 30 tysięcy na projekt ciągu pieszo-jezdnego w ul. Cegielnianej w Gospodarzu, 60 tysięcy na projekt przebudowy wraz z odwodnieniem ul. Ogrodowej i ul. Szkolnej w Rzgowie, a także 100 tysięcy na poprawę bezpieczeństwa na drogach powiatowych.
Obecna na sesji budżetowej Klaudia Zaborowska-Gorzkiewicz, członkini Zarządu Powiatu Łódzkiego Wschodniego powiedziała, że w tym roku najwięcej inwestycji na drogach powiatowych będzie zrealizowanych w gminie Rzgów. Dzięki dobrej współpracy samorządu gminnego ze starostwem możliwe jest wspólne finansowanie inwestycji na drogach powiatowych.
Tekst i fot. Włodzimierz Kupisz
Fot. archiwum
Tylko z budżetu gminy zostanie wyłożonych 30 tysięcy na projekt ciągu pieszo-jezdnego w ul. Cegielnianej w Gospodarzu, 60 tysięcy na projekt przebudowy wraz z odwodnieniem ul. Ogrodowej i ul. Szkolnej w Rzgowie, a także 100 tysięcy na poprawę bezpieczeństwa na drogach powiatowych.
Obecna na sesji budżetowej Klaudia Zaborowska-Gorzkiewicz, członkini Zarządu Powiatu Łódzkiego Wschodniego powiedziała, że w tym roku najwięcej inwestycji na drogach powiatowych będzie zrealizowanych w gminie Rzgów. Dzięki dobrej współpracy samorządu gminnego ze starostwem możliwe jest wspólne finansowanie inwestycji na drogach powiatowych.
Tekst i fot. Włodzimierz Kupisz
Fot. archiwum